29/09/13

Rozdział LXVI


Zaniedbuje, wiem... Przepraszam was. Nowa szkoła mnie tak przytłacza, że nie mam czasu nawet wejść na chwilę na kompa. A co dopiero coś napisać... :(
Nikt mi nie zakomunikował, że w LO jest tyle nauki xD Ej weźcie... Ja już nie wyrabiam :( Ale trzeba jakoś dać radę ;) 
BYLE DO CZERWCA :D
Właśnie! Zapomniałabym... Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział ---> zapraszam na 11 jednorazówkę
****************

                Kendall wyjechał następnego dnia.. Postraszyłam go jeszcze, żeby nie robił żadnej głupoty. Mam nadzieje, że to poskutkuje.  U niego wszystko jest możliwe, więc wolę się bać.. Nie rozumiem tylko dlaczego on tak szybko zaczął interesować się Lil.. Przecież w ogóle jej nie zna. Laura to chociaż była jego dziewczyną przez.. ho ho.. dość długi okres czasu, z tego co wiem. Nie wiem co się ze Schmidtem dzieje, ale obawiam się, że może z tego wyjść coś niemiłego.. Bardzo niemiłego. Po prostu się o niego strasznie boję.. W końcu to mój brat. Obawiam się, że przez jego nagłą zmianę nastroju narobi sobie jakiś problemów..
<Z perspektywy Kendalla>
                Od kilku dni czułem się tak lekko.. Czułem się tak, jakbym mógł zrobić wszystko, czego nie mogłem do tej pory.. Tak, jestem zakochany ! Nic na to nie poradzę.. Serce nie sługa.. Lili jest taka.. inna. Nigdy nie poznałem aż tak zwariowanej, a zarazem kochanej dziewczyny. Piękna, mądra i strasznie mnie pociąga.. Wiem, że nie powinienem, ale to jest ode mnie silniejsze.. Moje serce na jej widok przyśpiesza.. robi mi się gorąco i z chęcią bym ją przytulił i nigdy w życiu już nie puścił. Jest dla mnie ważna, strasznie ważna. Nigdy czegoś takiego nie czułem.. Nawet przy Laurze, co znamy się już dobre 10 lat.. Myślałem, że ją kocham.. Ale kurcze.. Ostatnio czuje się przy niej coraz dziwniej.. Dlatego ten „skok w bok”.. Lili mnie zaciekawiła. Zaciekawił mnie jej sposób bycia.. To jak lekko podchodzi do życia.. Może denerwuje mnie to, że czasem zapali skręta albo wciągnie krechę, ale.. spróbuje ją zmienić. Powiedziała, że dla mnie to zrobi.. Bo mnie kocha. To były najwspanialsze słowa jakie mogła mi powiedzieć.. Dla niej zrobię wszystko.. Nawet sięgnę gwiazd. Postaram się żeby wszystko było dobrze.. Żeby nic ani nikt nie zagrażał naszemu związkowi.
- Cześć – powiedziała uśmiechnięta blondynka, wchodząc do mojego samochodu. Usiadła na fotelu i pocałowała mnie w policzek.
- Siema.. – powiedziałem spokojnie i spojrzałem w jej śliczne, niebieskie oczy. – Jak się czujesz?
- Znacznie lepiej – uśmiechnęła się szerzej. – Lekarz powiedział, że przeziębienie mija, a ja mogę wracać do szkoły – gdy wypowiedziała ostatnie słowo na jej twarzy pojawił się grymas.
- Szkoła jest najważniejsza skarbie.. – delikatnie pogłaskałem jej delikatny policzek.
- Nienawidzę szkoły – mruknęłam i wbiła mi się w siedzenie.
- Pomyśl, że już niedługo – uśmiechnąłem się i pogłaskałem ją po policzku. Na twarzy dziewczyny chwilowo pojawił się lekki uśmiech.. Nie wiem co młodzież w tym wieku ma do szkoły.. Kiedyś wszyscy zrozumieją, że może nauczyciele są źli, może nie zawsze jest miło, fajnie i w ogóle, ale szkoła jest ważna. Była, jest i będzie. To się nie zmieni.
                Podjechaliśmy pod jedną z moich ulubionych restauracji.. Gdy weszliśmy do środka Lila spojrzała na mnie dziwnie.
- Czy tu nie jest.. za drogo? – zapytała.
- Jesteś ze mną, czym się przejmujesz? – złapałam ją pod rękę i podprowadziłem do stolika. – Proszę – odsunąłem jej krzesło.
- Dziękuje – zaśmiała się słodziutko. Chwilę później, gdy tylko usiadłem pojawił się przy nas kelner, który przyjął zamówienie.
                Z Lili dogadywałam się naprawdę w nieziemski sposób.. Rozumiała mnie jak nikt inny.. Naprawdę się w niej zakochałem.. Jest cudowną kobietą. W życiu takiej nie spotkałem.
- Lili ja.. – zacząłem.
- Tak? – spojrzała na mnie.
- Chciałem zapytać..
- No to pytaj – zaśmiała się.
- Zostaniesz moją dziewczyną? – złapałem ją za rękę, a ona spojrzała na mnie dziwnie.. Zrobiła zdziwioną minę i momentalnie zabrała rękę. – Lili..
- Myślałam, że my.. że jesteśmy tylko przyjaciółmi.. – powiedziała cicho.
- Ale przecież się całowaliśmy..
- Byłam pijana ! Kendall.. – wstała i spojrzała na mnie. – Przykro mi, ale nie.. – zabrała swoje rzeczy i wyszła.. Zostawiła mnie.. Tak po prostu..
                Nie wiedziałem co mogę ze sobą zrobić.. Poczułem się tak, jakby serce pękło mi na pół.. Zostawiła mnie i tak po prostu poszła.. wyszła.. nie ma jej.. Dlaczego zawsze to samo? Czy nigdy nie mogę być szczęśliwy? Ehh.. Nie rozumiem.. Naprawdę nie rozumiem..
<Z perspektywy Angeliki>
- Angel.. – mruknęła Ala.
- Tak? Nie śpię.. Wydaje Ci się – zaśmiałam się.
- Usnęłaś.. – pokręciła głową.
- Nauczycielka nie zauważyła.. To najważniejsze – puściłam jej oczko.
- Wariatka.. – mruknęła Chmielewska i spojrzała na tablicę. – Mamy jeszcze tylko trzy miesiące.. Rozumiesz? Ponad miesiąc do matury.. Nie wiem jak damy sobie rady..
- Ja także nie wiem.. – spojrzałam do zeszytu.. Nie rozumiałam nic, a nic.. Rozszerzona chemia.. Grr.. Po co wybrałam się na taki profil..? I tak nic z tego nie rozumiem ! Nigdy nie rozumiałam.. – Ale będzie dobrze, musi być.. – uspokoiłam Alę, ale nie siebie.. Wiedziałam, że będzie ciężko zdać maturę.. Jeszcze z takich przedmiotów jak matma, chemia i angielski.. Co dodatkowo? Jeszcze nie wiem.. Muszę się nad wszystkim zastanowić..
                Gdy tylko skończyły się lekcje, ja miałam do załatwienia jeszcze jedną bardzo ważną sprawę. Jak najszybciej wyszłam ze szkoły kierując się w stronę domu Mateusza.. Dawno go w szkole nie było.. Nie widziałam go już dobre kilka dni.. Ola także chodzi jakaś smutna.. Zastanawiałam się dlaczego.. Wolałam nagle porozmawiać z Matim, bo Ola zazwyczaj wszystko wyolbrzymia, ale gdy dowiedziałam się prawdy, po prostu nie mogłam uwierzyć.. To po prostu nie możliwe..

15 komentarzy:

  1. Rozdział jest świetny;))
    Biedny Kendall;(No ale ma za swoje zdradził Laure i całował się z Lili a teraz nie ma żadnej;P
    czekam nn;***************************
    pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział cudny *.*
    Szkoda mi Kendalla ale jak znam życie to jakoś to przeżyje :)
    czekam na nexta ;*
    pzdr. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Woo.... ale jestem suką ;__; nie spodziewałam się, ale żeby nie było ja sie nie całuje z nikim po pijaku, nawet sie do nikogo nie tule -,-
    ...nie ćpam i nie jestem jakimś pijakiem xd
    spoko Angel zdasz tą mature
    rozdział spoko xd czekam nn xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział okropnie zaskakujący... nie spodziewałabym się tego xD Kendallu jak możesz zdradzać wszystkich? D: To nie moda na sukces!
    Josh: ani Trudne Sprawy!
    Pati: otóż to xD
    Nie martw się... zdasz maturę, angielski nie będzie problemem i pamiętam... MATMA TO ZŁOOOO!
    Czekam na nn :****

    OdpowiedzUsuń
  5. bidny Kendall. na serio w każdym blogu musi najbardziej cierpieć xd bidulek xd jestem ciekawa co się dalej stanie ... i nie martw się Ang zdasz mature :d może ci dziecko nie ucieknie xd czekam na nexxta ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ang spokojnie zdasz maturę!
    Łuki:Dam ci ściągać!
    Ja: Nieeee
    Łuki: Czemu ty zawsze podsłuchasz?! Foch! -.-
    Ja: Masz humorki gorsze od Angel, a ona w ciąży -.-
    No ogólnie mam nadzieję, że Kendi i Lili dadzą sb szansę, Liliana zmienna jest ;D Czekam :***

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, tak po nim pojechała. Kurczę, mam nadzieję, że Kend się nie załamie przez to! No i łał, rozszerzona chemia, podziwiam :) Pisz dalje, pozdrawiam, Ciri

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://big-time-rush-ciri.blog.onet.pl cd :)

      Usuń
  8. FUUUUUUUUUUUUUCK DODAWAŁAM KOMENTARZ A MI SKURWYSYN NIE CHCIAŁ ZAPISAĆ, TAK?!
    dobra, dobra. zaczynam jarać się lili - ona coś ukrywa, to jest pewne!
    czekam na kolejny rozdział i na nowe wątki ściśle związane z bohaterami, którzy dotychczas rzadko się pojawiali na blogu, a są w spisie postaci!
    xoxo m

    zapraszam => http://layupunderme.blogspot.com/2013/09/7.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Uuu....biedny Kendall...tak zostać potraktowanym...To jest chyba najgorsze w zakochaniu się. Ale może Lil nie kocha Kendalla?
    Rozdział super :) Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Biedny Kendall. :C Mu to zawsze coś nie wychodzi.. Biedny. :c Rozdział mega, czekam na nexta! ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. To znowu ja! xD Szkoda mi Kendalla. Zakochał się chłopak a tu dupa, dziewczyna mu ucieka. a ja nadal zastanawiam się co z Jamesem ._. Świetny rozdział. A czego ona się tam dowiedziała? Nie umiem doczekać się kolejnego ;) i jeszcze raz przepraszam, za nieskomentowanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. http://big-time-rush-ciri.blog.onet.pl/ zapraszam Ciri

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowny! Ciekawe, czemu Lili odrzuciła Kendalla. Biedak zawsze ma złamane serce. Ale ma przynajmniej za swoje! Nie trzeba było zdradzać Laury! Zachodzę w głowę czego się Ang dowiedziała od Matiego... Czekam nn ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak Lili mogła odrzucić Kendalla.? :o
    Skandal ._.
    Ach matura.. ja sama mam baardzo daleko do niej, ale też się zastanawiałam jak to z tym jest. Oby się wszystko ułożyło.
    Wybacz, ze nie komentowałam, ale tak jak ty mam problemy ze szkołą.. :/
    Czekam na nn ;*

    OdpowiedzUsuń

Czytasz? Komentuj ! To naprawdę motywuje :}