04/01/13

Rozdział XXXVII



Majka Lawajlet "JAK TO ONI NIE SĄ JESZCZE RAZEM ? O.O NIE KUMAM XDD"BTRka Henderson "I zgadzam sie z mają dlaczego nie są jeszcze razem!!!!!" Nie bójcie się dziewczyny.. Wszystko będzie dobrze ;)
Aśka Schmidt "O Bosz no co one knują..?? Oby nic się nie stało.. " Wiesz Asia.. Coś musi się dziać xD A coś się na pewno stanie.. Czy złego czy dobrego to nie wiadomo ;)
Julia Kaliszewska "Victoria i Hal?? Woooow 0______o dziwne!" A kto powiedział, że Victoria z Hal? xDDD Na pewno nie ja xDDD
Pati "Jak to James nie jest z Angel jeszcze? Całują sie, gwałcą na cichacza i jeszcze nic?! No wy okrutni ludzie... " Tak Pati.. Jeszcze nie są.. I SIĘ NIE GWAŁCĄ CO CICHACZU ! ONI NIE SĄ TOBĄ ;P Oni nie rozwalają ścian po CICHACZU.. Przez ciebie Carlos musiał ścianę tynkować -.-'''
GabaRushers "KIEDY WRESZCIE SAGE WYEMIGRUJE DO... JAK NAJDALEJ STĄD?!" Ona tylko po to tu jest żeby wszystko psuć xD Zapamiętaj to sobie ^^
Patricia Schmidt "Kiedy Laura spotka się z Kendallem?" Za niedługo :) Wszystko wróci do normy :)
LiluŚka uŚka "he...he..he... chwila ? Sypiają razem a nie są parą ? hmmm... też tak można ... znaczy nie że robią bara bara...eee... nie słuchaj mnie ..." Hahahhah Lilkaaa.. Dobijasz mnie jak zawsze xD
sabgli "co one dwie kombinują? Co ty kombinujesz? co ty masz zamiar zrobić?!? czemu ? czemu ty ich tak nienawidzisz?!?" a może byś się tak uspokoiła, co? xD To podobno dobrze robi :P I ja ich wcale nie nienawidzę ! Co wy macie do mnie, co?! xD Taka jestem zła?! Hmm? xD
Nina Rusherka "Mam nadzieje że nic złego ale znając ciebie to bez ekipy antyterrorystycznej sie nie obejdzie xD" Hahahhah kocham cię xD Ty mnie już za dobrze znasz kochana  ^^ Ale tak źle MOŻE nie będzie xDD
Ayane "Tylko ta Halston mi przeszkadza w całkowitej zajebistości rozdziału, ale jakoś ją trawie ;D" Jak ci się coś nie podoba.. TO PRZEPRASZAM :( xD
***************************


                Przez całą drogę zastanawiałam się o co tak naprawdę może chodzić z Victorią.. Ona jest przecież dobra pomyślałam. Chociaż miałam prawie stuprocentową pewność, że Vic nie mogła nam robić na złość, to i tak jakoś ta sprawa nie dawała mi spokoju.. Może się boi?, ale czego?! Kogo?! Może ktoś ją do tego zmusza? A może po prostu Vic jest inna niż nam się wydaje. Może to wszystko, jej zachowanie to tylko ściema..  W tym momencie to już nic nie wiem..
                Weszłam do domu i od razu udałam się do pokoju Jamesa.. Nie miałam siły na nic.. To wszystko zaczyna mnie przerastać, jak nie moje problemy to innych.. Zwariować można.
                Rzuciłam się na łóżko i spojrzałam na Jamesa, który ze słuchawkami na uszach rozmawiał z kimś przez skype’a. W pewnym momencie odwrócił się w moją stronę, posłał mi miłe spojrzenie i poprosił mnie do siebie.
                Usiadłam mu na kolanie i spojrzałam w monitor. Mama Jamesa.. Strasznie do niego podobna. Chłopak wypiął słuchawki i zaczął mówić:
- Mamo.. To jest moja.. – zaczął.
- .. dziewczyna – dokończyłam, a chłopak spojrzał na mnie zdziwiony.
- Myślałam, że dalej chodzisz z Halston.. To taka miła dziewczynka – powiedziała mama Jamesa.
- Wiesz mamo.. Nie udało nam się.. Tak to ujmijmy..
- Szkoda.. Ale mam nadzieję, że z nią ci się układa.
- Nie martw się.. Jesteśmy szczęśliwi – chłopak pocałował mnie w policzek. – Tak w ogóle to Angelika Kamińska, a to moja mama - Cathy Burge.
- Miło mi panią poznać – powiedziałam nieśmiało.
- Mi ciebie również słoneczko – powiedziała pani Burge. – Ile już jesteście razem?
- Nie pani.. Nie długo, ale znamy się już dobre 5 miesięcy.
- To nie długo.. Jesteście pewni, że chcecie być razem?
- Mamo.. a masz coś do Angel?
- Nie, nie znam jej, ale martwię się o ciebie synku.
- Ciekawe o co?
- A jeśli ona jest nieodpowiednia? Jeśli leci tylko na twoje pieniądze?
- Hello.. Ja tu jestem.. – powiedziałam. – Ale chyba naprawdę nie jestem zbytnio lubiana przez twoją mamę.. – pocałowałam Jamesa w usta i zeszłam na dół.
<Z perspektywy Jamesa>
- Mamo jak możesz ?! – krzyknąłem gdy Ang wyszła z pokoju.. Tak mi było głupio z powodu mojej mamy.. Jak ona mogła?!
- Syneczku.. Ja się tylko o ciebie martwię.. Chcę dla ciebie jak najlepiej..
- Tak!? To było zauważyć, że to Halston leciała na moją kasę, a nie oskarżać Angelikę ! Ona jest dobra !
- Jesteś tego pewien?
- Mamo.. Angel jest najuczciwszą osobą jaką znam.
- Nie mogę ci kazać z nią zerwać, ale moim zdaniem to za szybko..
- Proszę cię.. Chociaż raz zaufaj mi..
- Ufam.
- Mam nadzieję.
- To twoje życie.. Naprawdę nie mogę ci niczego zabronić.. Chcę tylko żebyś uważał.. Nic nigdy nie wiadomo.
- Mogę ci mamo obiecać, że będę ostrożny.
- Dziękuje – powiedziała, a po chwili dodała - Dobra skarbie, ja muszę lecieć.. Tata wrócił z pracy. Papa.
- Pa. Pozdrów go.
<Z perspektywy Angeliki>
                Ja naprawdę nie rozumiem o co pani Burge chodzi.. Przecież ja jestem szczera z Jamesem.. No może w całości nie.. Nie powiedziałam mu przecież, że jestem siostrą Kendalla. Tak szczerze to sama tego nie wiem.
- Ang.. – usłyszałam głos Jamesa i starłam łzy z policzków. – Gdzie jesteś?
- W kuchni.. – powiedziałam cicho..
- Przepraszam cię za moją mamę.. – powiedział i mnie przytulił. – Naprawdę nie wiedziałam, że taka jest zazdrosna o mnie.
- Nie przejmuje się..
- Właśnie widzę.. – powiedział i pocałował mnie w policzek. – Dlaczego powiedziałaś że jesteś moją dziewczyną?
- Bo.. Bardzo bym chciała.. – spuściłam głowę..
- Kochanie.. – powiedział i pocałował mnie delikatnie – To może.. zostaniesz moją dziewczyną?
- Chyba żartujesz..
- Sama powiedziałaś że chcesz.
- Ale nie chcę cię zmuszać.
- Nie zmuszasz – uśmiechnął się. – To jak? Zostaniesz moją dziewczyną?
- Oczywiście.
- Naprawdę?
- Tak.
- To cudownie !  - złapał mnie w pasie, podniósł do góry i zaczął mnie obracać.
- Jak ty się cieszysz - uśmiechnęłam się.
- Bo nareszcie jestem szczęśliwy – pocałował mnie znów tym razem namiętnie.
- Idiota.. Mój kochany idiota.. – przytuliłam go mocno, a później poszliśmy na górę. Usiadłam na łóżku, a James obok mnie..
- Jutro już 3.. Będziesz musiała wracać do domu.. – powiedział trochę zasmucony.
- I to wszystko w tym momencie kiedy wszystko zaczęło mi się układać..
- Nie przejmuj się – chłopak pocałował mnie w czoło – Wszystko będzie dobrze, musisz w to wierzyć.
- Wierzę. Jak tylko będę miała wolny czas to do was zadzwonię.
- Obiecujesz?
- Obiecuje.
- Poczekaj.. Mam coś dla ciebie.. – powiedział chłopak i podszedł do szuflady.
- Znów jakieś prezenty? – zaśmiałam się. – Nie rozpieszczaj mnie, co?
- Tylko jeden mały prezent.. – wyciągnął bransoletkę z brelokami na których byli chłopcy.. – Takie żebyś o nas nie zapomniała..
- O boże.. Jakie śliczne.. – powiedziałam i się uśmiechnęłam, a chłopak założył mi ją na rękę. – Dziękuje.
- Dla ciebie wszystko.
                Położyłam się, a chłopak obok mnie.. Trochę jeszcze porozmawialiśmy aż wreszcie usnęłam.. Jutro trzeba wracać do domu. Tak szczerze to wcale mi się tam nie śpieszy. Ale cóż, trzeba wracać, szkoła najważniejsza jak na razie, a później? Chciałam studiować w LA, ale koszty tu są ogromne.. Prawie 4 x większe niż u nas w Polsce.. Będę musiała się dobrze zastanowić zanim znajdę jakiekolwiek studia.
Ale co mam wybrać.. Tańszą, ale lepszą naukę ? Czy może studia blisko ukochanej osoby? To chyba będzie najtrudniejsza decyzja jak do tej pory.

***************************

Tak wiem krótki.. Ale jakoś nie miałam pomysłu :/ Bardzo przepraszam.. Nie bijcie, co? :(

24 komentarze:

  1. Jakie bić? To zajebiste jest! Są razeeeeeem <3 To teraz mają żyć długo i szczęśliwie i bez zmartwień, Amen, Bóg zapłać :D Studia w LA.... Marzenia <3 Mam nadzieję, że Ang się ogarnia i będzie w LA! I jeszcze ta sprawa z Kendallem... Może jakiś teścik DNA? Było by zabawnie ;P No nic, rozdział jest genialny, a ja niecierpliwie czekam na kolejny ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aaaaaaaaaaannnnnnnnnnnggggggeeeeeeeellllllliiiiiiikkkkkkaaaaaaa iiiiiii Jaaaaaaammmmmmeeeeesssss raaaaaaaaaaaazzzzzseeeeeeeeeeemmmmmmm !!!!!!!!!!!!!!!!! Nieeeeee moooogę sięęęę ooooooogggggaaaaaaarrrrrrnnnnannnnnnnnąąć zeeeeeeeeeee sssszzzzszzszzczęściaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! *drze się,piszczy,płacze ze szczęścia itp.xD* Jeju jak ja się cieszę :D i nie bd bić !! James i Ang raaaazzzzeeeemmmm :D Muahhahahahahahahahahahahaha :D :d raaaazzzzeeem ^^ czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra rozdział Zajebisty. A tera AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA James i Ang Są razem WOOHOO Jeszcze tylko Kendall i laura czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  4. Wreszcie są razem! Jakie to szczęście. :3 Tylko akurat Ona musi już wyjechać. W takim momencie? Dżizas.. :c Jestem mi z tego powodu smutno. :c Czekam na następny. :3

    OdpowiedzUsuń
  5. nananana...oni są razem...nananana...bardzo się ciesze...nananana..tak bardzo cie kocham....jak to...czemu ona wyjeżdża? nie mogą wyemigrować razem do Afryki? oo...to jest myśl...z dala od mamy Jamesa...przemysl moją propozycję...

    OdpowiedzUsuń
  6. Weee... \(^.^)/!

    J + A = JA!
    Grr... miało być miłość xD

    OdpowiedzUsuń
  7. No i w końcu są oficjalnie PARĄ!!!!!! Happy!! :D Super <33 Tak się cieszę, że nie wiem co powiedzieć xD Rozdział zajebisty <3 Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesli jest siostra Kendalla... To moze powinna zamieszkac z bratem i pojsc do liceum w L.A. ??? Hmm... Fajnie by bylo! Juz nie moge doczekac sie nn, dodawaj szybko! ;)
    P.S. Zapraszam do mnie;
    http://big-time-rush-lovestory-4ever-bypaula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale się cieszę, że oni w końcu są razem :) Tylko szkoda, że musi już wyjechać. Czekam na nn :* I zapraszamy też do nas http://marzenie-sie-spelniaja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie ma to jak wrócić z szkoły i zobaczyć ze nowy rozdział u naszego Anioła! :D Hihihi Carlos meczy sie z tym tynkiem x3
    Vic nie powinna nic ukrywać... jestem pewna ze ona coś ukrywa ale mówię że nie! Taki kamuflaż xD
    Oooooo mama Jamsa jej nie lubi... mnie matka mojego przyszłego męża będzie próbowała otruć :P xD
    Aaaaaa są razeeem! Wreście!!! Czekałam na to całe życie! Spłodzona aby czekać na parę JamesxAngel! Jestem z siebie dumna że udało mi sie spełnić tą misje! TAAAK!
    Jak kocha to poczeka... jedz na studia do Polski a on będzie musiał sie z tym pogodzić i koniec kropka ^^
    Nie daje ci gwarancji czy cie nie pobije bo okres mi się zbliża... ale rozdział jest boski i tyle ci powiem :*
    Czekam na następny!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nooooooooooooo nareszcie są razem!!!!!
    Rozdział jest świetny!!!
    ale.................STRASZNIE KRÓTKI!!!
    Wkurza mnie mama Jamesa! Strasznie! Wredne babsko!
    Mam nadzieję, że następny będzie dłuższy!

    OdpowiedzUsuń
  12. NO NAREEEEEEEEEEEEEEEEEEESSSSZCCCCCCIIEEEE !!! :D WNERWIŁA MNIE TA CATHY !. MA JĄ LUBIEĆ :D Czekam na nn ; ))

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaczyna mi tu śmierdzieć nadchodzącym happy endem... Jeszcze coś sknocisz, tak? Jeszcze wszystko będzie dobrze, pf, źle? Bo jeśli nie, to co SIĘ Z TOBĄ STAŁO? Gdzie ta Angela-istna-katastrofa? Za dużo już w tym poście szczęścia. Demolka na całego załatwi sprawę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No w końcu są razem: D jestem ciekawa w jakich okolicznościach wroci do LA ; ) czy w jakiś bardziej ekstremalnych xD czy na wakacje . Czekam na nn; *

    OdpowiedzUsuń
  15. Awwwww <3 WRESZCIE SĄ RAAZEEM!! ;D A mama Jamesa, niech spiernicza i nie ma nic do Angel -,- Czekam na nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj tam oj tam rozdział genialny..!
    Oh yeah. nareszcie są razem.. !!!!!
    Yh.. no co za baba.. jak ona mogła..!?
    Wszystko ładnie , pięknie a ja czekam na nn:*
    Ps. " Wiesz Asia.." kocham jak ktoś tak do mnie mówi.. hahaha :D Moja kumpela do mnie mówi "Asiu" tylko jak czegoś chce. :D Pozdrawiam <33

    OdpowiedzUsuń
  17. Ttttttttttaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk!!!!!!! Jjjjjjjjjjaaaaaaaaaaaaaaaaammmmmmmmmeeeeeeeeeeeeeesssssssssssssss i Aaaaaaaaaaaaaaaannnnnnnngggggggggggeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelllllll saaaa rrrrrrrrrraaaaaaaaaaaqzzzzzeeeeeeeeeeemmmmmmmmmm!!!! Poprawiłaś mi chumor x3 Uf... Czyli nie muszę dzwonić po NCIAS, FBI, CBA, W11 itp? Zaoszczędzę kase na telefonie xd Też cie koooocham :**** Super rozdział :D Czekam nn ;***

    OdpowiedzUsuń
  18. Wohohohho... ^^
    Są razem ..impreza!! Sok z gumi jagód ^^ mniam pyszne... ^^ chwila.. miałam komentować ... (wali się po głowie)
    są razem uu-uu-uu-uu ^^ Jestem w KFC! O__o ^^ a nie to tylko sen :( Boże ale mam poryte sny śniło mi się że mam chłopaka który zabił swojego brata dla pieniędzy :o matko boję się siebie xd
    Laura biegiem do Kendalla ^^ tylko się nie połam xd no bo z kaleką potem troszunieńkę trudno Ekhem xd
    Ja tam nie wiem jak ten system działa bo ja jeszcze nie Ekhem xdd alee...domyślam się xdd ...powiedzmy
    James i Angel = :3
    Vic ja nie wiedzieć co tym kombinować i szczerze nie chcieć mi się również zgadywać xdd nie śledzę twojego życiorysu...:D wiem miła jestem jak zawsze xdd
    Ooooooooookej nie wiem co mam dalej pisać... dopiero się obudziłam xd może lepiej żebym się pohamowała bo jeszcze przysnę i napiszę coś przez sen O__O to by było ciekawe hmmm...
    zacnie zacnie milejdi
    rozdział zacny zacny ^^
    wszystko jest zacne ty jesteś taka creazy xdd
    hahah gadam jak Joanna Krupa a raczej Dżoana whohohhoho (wali głową o biurko)
    Lukas: już już już... bierz to (podaje jej jakieś tabletki)
    Lili: a co to ?
    Lukas: nie mam pojęcia...ale mam nadzieję że jak już zaśniesz to się nie obudzisz
    Lili: -,- dzięki pomyślę o tym ...
    świetny rozdział^^ czeekam na nexta :D


    OdpowiedzUsuń
  19. Wooooooooooohooooo!!!!!!! Zarąbisty rozdział! :D Nie no ;D Bomba! :d czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  20. hmmm no nie wiem ... moge cię posiekac? albo podpiec troszeczke ^^ muhahahaha :D
    no jak pani mama Jamesa może noo? Angelika jest supcio!! niech się pani nie przemienia w Kendalla z mojego bloga xd bo to nieładnie!! :P
    awwww są razem?! sa razem!! trąby jerychońskie!!!! bóg się rodzi!! alleluja! spiewajcie panu!! wstańcie wszyscy! tłumy szaleja! stadion oszalał!
    taa domyślam się że jak nadejdzie na moim blogu 23 grudnia to tez będziesz tak piszczała xD you know what i mean ... XDD mam nadzieje że pamietasz xd ale jak nie pamiętasz to luuuz xd
    co taki krótki? łeeee xDD ja chce dłuższee sioscyckooo!!!!! cycu mój xDD hahahaha czekam na nexxtaa noo!! sio do pisania mendoo!! xd PZDR ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny rozdział! Rzeczywiście krótki, ale mam nadzieję, że szybko nam to wynagrodzisz dłuższym rozdzialichem ^.^ TAAAAAK!!!! WRESZCIE James i Ang są razem!! Boże, ile trzeba było na to czekać!! Pani mama trochę chyba przesadziła.. Nie powinna o takie coś oskarżać Angel, skoro wcale jej nie zna! A co do studii, to moim zdaniem powinna wybrać LA.. Co ja gadam?! Ona MA wybrać LA!! To jej na dobre wyjdzie ^^ Czekam na nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  22. Ojej, mama Jamesa nie była zbyt miła, takie komentarze mogła przekazać mu na osobności, nie dziwię się, że dotknęły dziewczynę. Czekam na cd. pozdrawiam, Ciri

    OdpowiedzUsuń
  23. No rzeczywiście mama Jamesa była trochę chłodna. Cieszę się że James i Ang są razem ;)
    Świetny rozdział :)
    Czekam nn.
    Pozdrawiam, Klaudia :*

    OdpowiedzUsuń

Czytasz? Komentuj ! To naprawdę motywuje :}