24/01/13

Rozdział XL



Na małą poprawę humoru przytoczymy część komentarza Pati z komentarza pod XXXVIII rozdziałem :)

"Siedzi sobie Angel na wykładzie, wyprostowana, uśmiechnięta zapisuje wszystko co mówi MR. Debil i są podejrzenia że zabrała za dużo witaminek na śniadanie... przeciera oczka i widzi Pana J.Maskowa w boksereczkach który mruga do niej zacnymi oczętami... Speszona Angel patrzy na niego z zachwytem.
Angel: Maslow Maslow to ty jesteś? Czemuż widzę cię w tym stroju kochany... czemuż nie jesteś ubrany? 
Rzekła tak ów dziecina mówiąc to MR. Debila... On natomiast dziwnie spojrzał, myśli myśli... co za zgroza? 
MR. Debil: dziecko moje co ty mówisz? Mam ubrania i garnitur... tłumacze wam tutaj Chemie a ty z Maslowem jedziesz. 
Jednak Angel nie słyszała co MR. Debil odpowiadał. Nadal widząc Pana Maslowa rozpływała się ów dziecina. Ta klata, te mięśnie i tajemna rzecz niżej przyprawiały ją o gęsią skórkę. Chciała podejść lecz nie mogła...
Angel: Kochanie chodź do mnie natychmiast! Jestem pewna ze tu jesteś nie każ mi dalej sie niecierpliwić! Chce cie poczuć, dotknąć, pocałować... kocham cie mój ukochany! Chodź ze mną na banany!
Koniec jest taki że ów MR. Debil oburzony tym odesłał aniołka do wyjściowych drzwi. Ona za to skierowała sie do domu gdzie kupiła bilet do LA. Jednak morał tej bajki jest krótki i niektórym znany... nie bierz za dużo witamin bo będą odpały xD"

Hahah kocham cię Pati ^^ :D
*****************


                Weszłam do domu i zobaczyłam rodziców siedzących w kuchni. Rozmawiali na mój temat, chyba nie mieli nic ciekawszego do roboty.
- A o to nasza niewdzięczna córka – powiedziała mama.
- Właśnie słyszałem jak się rano do matki odezwałaś – powiedział tata, ściągając okulary.
- Powiem tak: Ja jestem szczera, a to że mama myśli że od razu pyskuje to już nie moja wina – ściągnęłam buty i kurtkę, weszłam do kuchni i oparłam się o drzwi. – A tak po za tym to zawsze mnie uczono żeby była szczera.
- Ale nie powinnaś pyskować !
- Mamo.. Daj spokój..
- Ona ma rację, doszliśmy do wniosku, że Kendall i jego przyjaciele źle na ciebie działają.. - zaczął tata.
- Więc podjęliśmy decyzję, że nie będziesz się z nimi spotykała - dokończyła moja rodzicielka. 
- Co?! Nie możecie mi tego zrobić !
- Ależ możemy.. To dla twojego dobra skarbie – powiedziała.
- To moje życie i mogę robić co chcę !
- Nie możesz dopóki mieszkasz pod naszym dachem. Będzie sama o sobie decydować jak zaczniesz na siebie zarabiać ! – powiedział.
- No ciekawe.. A już tego nie robię? – spytałam.
- Takie pieniądze to nic ! – krzyknęła.
- Jak tak bardzo wam przeszkadzam to mogę się wyprowadzić !
- Ciekawe gdzie ?! – zapytała mama, a tata wyszedł do pracy, jak zawsze zostawiając nas same.
- A np. do Los Angeles ! I tak mam zamiar tam studiować i nic wam do tego !
- Skąd weźmiesz na to pieniądze? – zapytała, gdy się uspokoiła.
- Zarobię..
- Chyba jako prostytutka..
- Żadna praca nie hańbi – powiedziałam i poszłam na górę. OCZYWIŚCIE NIE MIAŁAM ZAMIARU ZOSTAĆ PROSTYTUTKĄ, ALE COŚ MUSIAŁAM ODPOWIEDZIEĆ NA TĄ GŁUPIĄ DOCINKĘ.
                Zamknęłam się w pokoju, założyłam słuchawki na uszy i zaczęłam słuchać mojej jednej z ulubionych piosenek - Cascada - Everytime we touch. Chociaż przez chwilę mogłam się zrelaksować i przestać myśleć o tym wszystkim.. Nie cierpiałam kłótni, czasami miałam już tego serdecznie dość.. Z chęcią położyłabym się i poszła spać, lecz nie mogę.. Tyle mam jeszcze do zrobienia.
                Musiałam z kim pogadać.. Pierwsza myśl – Logan, ale u nich jest dopiero 6 rano.. Matiemu i Oli nie będę przeszkadzać, a Ala pewnie się uczy.. Znam ją zbyt dobrze.. „Chociaż raz muszę sobie dać sama radę” pomyślałam. No nie mogę non stop liczyć na innych, ale chyba po to są przyjaciele, co nie?
Po chwili się uspokoiłam, zamknęłam oczy i zaczęłam myśleć o tym co będzie dalej.. Tak bardzo chciałam studiować blisko Jamesa, ale jakoś trudno mi zostawić rodzinę i wyjechać.. Będę musiała to jeszcze raz przemyśleć. Tak wiem, ja to mam problemy.. Ale szkoda mi każdej ze stron.. Jeśli wyjadę i zostawię rodziców samych, to jak się poczują? A jeśli zostanę, to co będzie czuł James? Nie wiem co mam zrobić..
Musiałam coś zrobić, ze swoim życiem.. Małe zmiany? Dlaczego nie. Wzięłam kluczyki od samochodu, torebkę i inne niepotrzebne rzeczy i wyszłam. Otworzyłam garaż i spojrzałam na mój samochód.. „Żeby tylko mnie nie złapali” pomyślałam. Tak wiem, nie mam prawa jazdy.. Ale muszę gdzieś jechać.. Coś załatwić.. Wsiadłam do samochodu, ogarnęłam wszystko i wyjechałam z piskiem opon w lusterku zobaczyłam tylko mamę wybiegającą z domu i coś krzycząco za mną. Nie interesowało mnie to w tej chwili. Najważniejsze  żebym pogodziła się z jedną osobą..
Podjechałam pod dom Agnieszki.. Wysiadłam z auta i zapukałam do jej drzwi. Otworzyła mi jej siostra.. Mała Sandra, heh już nie taka mała.. Jak ostatnio się widziałyśmy miała osiem może dziewięć lat.. Zmieniła się od tamtego czasu.
- Cześć, pamiętasz mnie? – zapytałam.
- Tak, co chcesz? – zapytała zakładając rękę na rękę.
- Pogadać z Agą.. Jest może?
- Tak.. W swoim pokoju.. Nie wiem czy będzie się cieszyła że przyszłaś..
- Jakoś mnie to nie interesuje – powiedziałam i pobiegłam do niej na górę. Zapukałam w drzwi i weszłam. – Hej.. Mogę?
- Ty!?Tu?! – krzyknęła Agnieszka.
- Nie krzycz błagam.. Chciałabym się pogodzić.. Szkoda mi takiej wielkiej przyjaźni która nas kiedyś łączyła.. – powiedziałam siadając koło niej na łóżku. – Daj mi szansę, błagam.
- Zabiłaś moją miłość ! Zapomniałaś ! Przez ciebie się zabił ! Jak mogłaś, co?! – krzyczała i zaczęła płakać.. Delikatnie ją przytuliłam, nie odepchnęła mnie a nawet przytuliła mocniej.
- Nie moja wina, że Marek się zabił dlatego że go nie chciałam.. – powiedziałam i łza spłynęła mi po policzku.
- Ale.. Wiesz ile on dla mnie znaczył.. Wiesz.. – powiedziała patrząc mi w oczy..
Dziś była sobą.. Stary podarty dres, zmyty makijaż, taką ją pamiętam.. Kiedyś byłyśmy najlepszymi kumpelkami.. Ale to było w podstawówce.. Później wszystko zaczęło się psuć.. Miało tego serdecznie dość, ale nie miałam odwagi do niej podejść, przeprosić.. Dobrze, że się zmieniłam, dzięki chłopakom mogę ją odzyskać.. Miałam tylko nadzieję że mi wybaczy..
- Aga.. Wiesz, że ja nie chciałam.. Wiesz, że ja.. Nie zrobiłam tego specjalnie.. On był głupi.. – powiedziałam, a Furgał mi przerwała.
- .. ale śliczny – zaśmiała się dziewczyna.
- No tak – uśmiechnęłam się. – Chcę żeby było tak jak dawniej.. Brakuje mi ciebie.. Brakuje mi tych wszystkich nocy przegadanych, tego że zawsze mnie rozśmieszałaś, zawsze miałam w tobie wsparcie.. Nie raz potrafiłyśmy się śmiać godzinami z kiepskiego żartu czy też wymyślać różne śmieszne historyjki. Pamiętasz filmiki? – dziewczyna pokiwała głową na tak. – Mam je wszystkie.. Jeszcze.. Przypominają mi o dobrych starych czasach. Aga proszę.. Wybaczysz mi?
- Ang.. – powiedziała dziewczyna wycierając łzy. – Jak mogłabym ci nie wybaczyć?
- Dziękuje ci – powiedziałam i ją delikatnie przytuliłam.
- Przepraszam cię tylko za to, że przez ten cały czas cię obwiniałam za jego śmierć..
- To już nie ważne. Ważne że mi wybaczyłaś..
- A ty mi wybaczysz? Źle cię traktowałam.. i.. tego twojego chłoptasia..
- On ma na imię James i jesteśmy już parą.
- Oooo, super – uśmiechnęła się dziewczyna. – A więc, wybaczysz mi?
- Oczywiście.
                Trochę pogadałyśmy, aż wreszcie musiałam wracać do domu.. Nie chciałam, bo wiedziałam, że będę awantura bo jeżdżę bez prawka..
                Weszłam do domu i o dziwo nikogo nie było.. Poszłam na górę, odrobiłam zadanie i tak szczerze nie miałam co robić.. Wzięłam telefon do ręki i zobaczyłam, że mam sms’a od mamy: „Poszłam na zakupy, jak wrócisz daj mi znać, musimy poważnie porozmawiać.” No jak zwykle.. Kochałam te „poważne rozmowy”.. Odpisałam, że już nie mogę się doczekać i jestem już w domu..
                Za jakąś godzinę usłyszałam podjeżdżający samochód pod dom i klucz w zamku.. Mama weszła do domu i zawołała mnie na dół.
- Tak mamo? – zapytałam.
- Już nie mam do ciebie siły.. – powiedziała i dała mi jedną siatkę z zakupami. – Jak możesz się tak zachowywać?
- Musiałam coś załatwić.. – powiedziałam i położyłam zakupy na stole. – Nie bądź na mnie zła..
- I tak dostaniesz szlaban..
- Jaki? – oparłam się o stół.
- Podtrzymuje naszą decyzję: zakaz wyjazdów do Los Angeles i nie możesz się kontaktować z przyjaciółmi Kendalla.
- Chyba cię.. Nie powiem co.. Wymyśl coś innego, ale nie to !
- Przykro mi.. Oni źle na ciebie działają.. Jakoś musimy na to zaradzić..
- Nienawidzę was ! Rozumiecie?! Nienawidzę ! – krzyknęłam i pobiegłam na górę, zamknęłam się w pokoju i usiadłam pod drzwiami.. Wiedziałam że mama ma dziwne pomysły, ale że aż tak.. Chce mnie pozbawić wszystkiego co kocham.. Wszystkiego dobrego co mam.. I tylko dlatego, że robię to co chcę.. Jakoś Karolina i Daga mogły wszystko robić, a ja nie.. Już naprawdę mam dość..

***************
Tak, tak wiem.. Ang to taka wariatka hahahha xd kto mądry wsiada za kierownicę bez prawa jazdy? 
Ale jak uważacie.. Rodzice dobrą karę jej wymierzyli? Czy może trochę za surową lub za łagodną?

26 komentarzy:

  1. Fajny rozdział ;) Jak bym była rodzicem z pewnoscia wymierzyłabym dziecku podobna kare ale moze nie az taka... ;D
    Bedzie w opowiadaniu cos smutneego ?? :D
    Czekam na nn ;*

    Martusia;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Rodzice źle zrobili ona ma być w L.A. Kiedy ona wróci do L.A? Czekam na nn Kochana :**

    OdpowiedzUsuń
  3. fiu, fiu to mamuśka zaszalała xd Ale nasza mądra Ang na pewno coś wymyśli, chyba że się mylę ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja myślę, że kara jest dość bez sensu. Bo to, że Ang w jakiś sposób dorasta i ma humorki nie zależy od znajomości z chłopakami.
    NO, ALE ROZDZIAŁ MEGA. <3
    xoxo M.

    OdpowiedzUsuń
  5. Za łagodną?! Naprawdę napisałaś za łagodną?! Jak oni mogą?! dlaczego oni jej to zrobili?! jak to nie może spotykać się z chłopakami?! jak to nie może jeżdzić do LA?! Ale ona coś wymyśli! Wyjedzie gdzieś dallleeeeekooo :D Super rozdział i chyba fajnie, że się pogodziła Agą. nie umiem się doczekać nn :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Za łagodną?? Ty se chyba żartujesz!! To jest najgorsza kara jaką kiedykolwiek można było wymyśleć!! A rozdział super. Fajnie że się pogodziły :D Pozdrawiam i czekam nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. Że niby za łagodną?! O 10000razy za surową! Ja tam na jej miejscu bym ich olała i i tak pojechała do L.A. do Jamesa i reszty. Fajnie, że się pogodziły ;) Mam nadzieję, że jednak będzie studiowała w L.A. a jej rodzice w końcu się ogarną i pozwolą jej spotykać się z chłopakami! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co za matka??? Jak ona może?! Zakaz spotykania się z BTR??! Łohohoho ! Mamuśka zwolnij temperament! Wyrodna matka!! Wyrzekłabym się jej ! This is not fair!! Buuuuuu !!! Bunt !! *skanduje* Chcemy frytki chcemy lody ! Chcemy frytki ! Chcemy lody!! Chcemy BTR !!!
    Ang: Bo w dziób !!!
    Ludzie: Chcemy BTR!!
    Ang: Bo w dziób !!!
    Mama: Nie ! Bla Bla Bla Nauka...Bla Bla Bla Ciąża...Bla Bla Bla Frytki...Bla Bla Bla Foch !
    Ang: Hahaha ^^ *jedzie samochodem*
    No i jest u...Agi ??!?!?! Tej złej plastikowej Agi?? Co teraz jest dobrą naturalną Agą?? Czy ja coś piję?? Tak frugo,ale ech !! Ja chyba się zaćpałam!! Buuuuuuunnnnnntttttt!!!!!!!!! Pączki z Dżemem ^^ Hahaha xD Odwaliło mi xDDDDDD De De De De xD nie no Agnieszka dobra a Ang buntowniczka ! Rebel ! Załóżmy RDB Poland xD i będziemy mieć fanów xD Dobra Ang wraca do domu popłakała sobie z Agą i do domu. No brawa dla Ang ! :D umie prowadzić bez prawka haha zdolniacha
    Julia: *wyciera łzy* Tak szybko rosną :')
    Julek: Siemka jestem drugą partią Julii xD
    Julia: Nie podrywaj jej
    Julek: James nic mi nie zrobi
    Julia: Zrobi
    James: Masło..
    Julia/Jurek: To ty..
    James: ??
    Julia: Hahahah :D
    Julek: Ona jest w domu i jest puuuuuuuusto !
    Julia: Nie sraj po nogach !
    Julek: *wychodzi z łazienki* juuuż !
    Julia: Fuuj
    James: Ej ! Po co ja?! Ja wracam
    Julia/Julek: Paaa
    Julia: O nie ta matka jest nie obliczalna ! Brak Kendalla!!
    Julek: Dla Ciebie to udręka
    Julia: Zamknij się -.- zero BTR?!!
    Julek: NO NIE NO NIE NO NIE!!! Ona się wściekła!
    No to ode mnie i od Julka kilka słów,James wapdł ;D No i nie poddawaj się! Jedź do LA Logan ją przewiezie xD zła matka !
    Czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  9. O.O No chyba ją poje*ało!! Przecież nie mogą Ang zabronić kumplować się z chłopakami z L.A No bez takich!! -.- Rozdział genialny xD Mam nadzieję, że zmienią zdanie ale jak nie to ja bym od razu zrobiła im na złość i wyjechała do L.A ^ ^ Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  10. STANOWCZO ZA SUROOWĄ!! Przecież nie może jej tego zabronić, noo.!! -,-" Kendall niech wkroczy do akcji, albo.. albo... wiem! ,,I co, zabronicie mi się spotykać z własnym bratem?'' a oni takie o.O hahaha ;D ale by było... Rozdział geenialny i czekam na nn ;** <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj.. Ang, Ang naprawdę ci współczuje, kiedyś rodzice też mi zabronili spotykać się z koleżanką, bo łaziłam z nią gdzie się tylko da, ale na szczeście można tak powiedzieć, że zawiesili mi ją :P Ale jak to do LA nie może jechać ? Ona przecież musi się z nimi spotykać, przecież to jej przyjaciele (nie wszyscy, ale w szczegóły nie wnikajmy :P) Ah... niegrzeczna dziewczynka z niej ^^ Autko wzięła i pojechała :P Ja bym się nie odważyła, ale gdybym już takie coś zrobiła to nwm czy w stanie całym samochód wróciłby :D Kara napewno nie za łagodna, o wiele, wiele za surowa. Ohh... ahh.. ehh.. znając Angel i tak się matki nie posłucha i zrobi swoje xd Czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na rozdział http://czy-milosc-zawsze-wygra.blogspot.com/2013/01/rozdzia-1-szkoa-szkoa-i-nikt-tego-nie.html

      Usuń
  12. Super że dzieczyny się pogodziły ^^
    Ehhh...rodzice to wiecznie tylko mieszaję...do mnie zawsze mają jakieś halo -,- i nie jestem rozpuszczoną dziewczynką że tak mówię...czasami przeginają...grr..
    No ale to już jest przesada to jest tak jakby mi internet odcieli i nie miałabym kontaktu ze wszystkimi O__o boże ja bym nie przeżyła... no akurat ostatnio przeżyłam weekend bez kompa ale to była wyższa konieczność i nie mogłam na to wpłynąć bo koleś źle nam założył antene grr.. hahah...matko miałam komentować a nie pisać historie o moim życiu O__o Rozdział jak zwykle świetny ale no jak oni mogą no ! Zamknąć ich w szafie ehh.. i Angel nie jeździć mi bez prawka.. łee a zresztą nie czepiam się bo zaraz coś mi powiesz haha xd
    Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć jestem Grześ ^^... dobra jestem Pati xD Jak ktoś sie na to nabrał to pójdziemy razem do psychologa xD
    Oooo Patuś uszczęśliwia zboczeńców 24/7 ! Jestem niesamowita!!! :D A ten komentarz był chyba na prochach pisany bo mi odbijało... ja to wiem xD
    Też cie kochaaam!!! Ale nie tak że jestem lesbijką czy coś... kocham cie w sposób nie miłosierny! :D
    -=-=-=-=-=-
    Ona niewdzięczną córką... to ty jesteś niewdzięczna! Jak ty dziękujesz Bogu że w ogóle istniejesz! Ona nawet nie pyskowała! Chcesz sie bić?! na gołe klaty!!!
    Matko ale przeżywają... moi rodzice są nauczeni do takich odzywek i dla nich to nie jest pyskowanie... Klaudia pyskuje ale nie ja xD Ja jestem dzieckiem szatana ^^
    Oni jej nie zgorszyli! Przyznaje sie... byłam to ja... jestem straszna... nie patrzcie na mnie! Albo dobra możecie patrzeć ale sie nie śmiać i nie krzyczeć xD
    AAAAAAAA ta piosenka *__* A w zwolnionym tempie to w ogóle jest nie do słuchania bez płaczu! Kocham kocham kocham! I mój kryminał mi sie przypomniał... chyba będę ryczeć! xd
    Buuuu nie masz z kim pogadać? Ja jestem wolna! Siedzę jak taki debil i pożeram zupkę pomidorową w nadmiernych ilościach! Przybądź tuuu... ja cie zapraszaaam... mam dywaaan! Jeszcze mnie nie okradli wiec chodź chodź xD
    Jeżdżenie bez prawa jazdy? Wooow ciekawe kto tak by... no zrobił... ja takiej osoby nie znam... he he he *niewinny uśmiech*
    Piotrek: nie jesteś sama chociaż!
    Pati: no raz bo... no chciałam no! xD
    DO Agnieszki jedziesz?... zaskoczyłaś mnie! Mamo won bo cię rozjedziemy! Jedziemy do wroga Angel nr.1 ! No ma innych wrogów ale to jest wróg z Polski...
    Jaka epicka reakcja xD Ja bym umarła jakbym coś takiego widziała xD
    Angel: cześć ^^
    Agnieszka: won do piekła!!! *rzuca w nią ciastkami*
    Angel:... przyszłam sie pogodzić!
    Agnieszka: mamo ona mnie straszy!
    Angel: mama? ooo lubię mamy ^^ Robimy kuchenne rewolucje!
    Agnieszka: chyba w twojej sypialni *hihu hihu wszystkie razem*
    Jaki wesoły happy end u mnie wszedł ^^ Hymmm on sie zabił bo możne nie chciało mu się siedzieć na ziemi... albo nie wiedział którą wybrać...
    Marek: zabije sie nie wiem którą wybrać... ta i ta mają imię na A! To życie jest tak niesprawiedliwe *zabija sie* chwila tylko pójdę do łazienki!!!
    Dzisiaj nic nie traktuje poważnie... przepraszam Boże że grzeszę zobaczymy sie już niedługo w niebie ^^ Jak mnie Św. Piotr wpuści -.-
    Piotrek: co?
    Pati: już nic... siedź na dupie...
    ooooo x333 jakie one są słodkie i romantyczne! *smarka* aż sie popłakałam... chyba pójdę zadzwonić do Karoliny... przyjaźń na wieki!!! *płacze*
    Piotrek: jakaś chora psychicznie jesteś...
    Pati: zjeżdżaj! Jestem pomylony bo twoim przyjacielem jest bekon! *ryczy* one są kochaneee x333 mają filmiki! jak jaaaa *smarka, ryczy i wszystko*
    Piotrek: bekooon x333
    Oooo mama sie fundła i aż sms wysłała... ile kasy jej zeżarło? 30 groszy? Czy miała darmowe sms do córki? ^^ Też bym chciała... nie córkę... darmowe sms do wszystkich sieci! :D
    O___O Jaki zakaz kontaktowania się co?! Siedzisz we mnie ze mnie kuźwa kontrolujesz?! Teraz to przesadziłaś oooo ale oberwiesz... Szykuj się na moja dziką furie bo nastraszyłam sie jak pitbul!!! WRAAAAU!!!
    Starsze siostry zawsze mają najlepiej a te młodsze mendy? -.- Ja zawsze mam przechlapane... no prawie zawsze! Gnijcie starsze pokolenie! Młodzi rządzą!
    -=-=-=-=-=-
    Ja! Ja jestem mądra!!! ^^ Mówię z góry że mam przebłyski geniuszu która się ujawnia raz na 3 lata ^^ Po co prawo jazdy?... podrobi sie :P
    ...kara za łagodna! Mogli ja wysłać na Alaske! Albo gdzieś gdzie nie ma netu!... w ogóle jest takie miejsce na świecie?...
    Mi nie chcą oddać Suzi wiec nie jesteś sama a Angel powinna uciec i będzie good ^^ Zamieszkaj z Agnieszką i później wyjedz! Walcie sie ludzie! Nowa lepsza ANgel tu jest!
    Rozdział jest mega boski i wooow ^^
    Czekam na nn :****

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie, że się pogodziły :D Ale mam nadzieję, że jej rodzice zmienią zdanie, albo Angel coś wymyśli i jednak pojedzie do Los Angeles ^,^ Rozdział cudny :) Czekam nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  15. OMG jaka kara :D Stanowczo za bardzoo surowa :) Ale i tak wspaniały rozdział, bo dziewczyny się pogodziły :P Czekam na kolejny :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tym zarabianiem jako prostytutka to trochę przegieli. Rzucać własnej córce taki tekst to gruba przesada. Mam nadzieję że jej rodzice szybko przekonają sie ze chłopaki nie są źli. A i cieszę sie że pogodziła sie z przyjaciółka. Pozdrawiam, Ciri.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta jej matka, to chyba ocipiała!!! Ale nie dziwi mnie to, w końcu ty piszesz te dialogi :p Nie fochaj się, to z miłości ;* Ale nie zmienia to faktu, ŻE JEJ MATKĘ COŚ CHYBA W PUSTY ŁEP PIEPRZŁO!!!!! -,- Ale Ang się wywinie ^^ Spierdzieli do Jamesa, albo coś... No nie?!?! Oby ;p Nowa Ang rządzi i coś wymyśli ;p Czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Heh.. rodzice to nazywają "pyskowaniem" a my mamy po prostu lepsze argumenty.. :D Nie no ale z tą karą to przesadzili.. i to porządnie.. !
    Zajebiście że się pogodziła z tą Agnieszką :D Rozdział świetny czekam na nexta..! :* <33

    OdpowiedzUsuń
  19. kto normalny może prowadzić bez prawka? Pati xDD hahaha xD no Vai tez bez prawka prowadziła xD it's a Looong history xD no nooo Angel zrobiła się taka ... wrrrrr xD
    V- ... Slender maan Slender maan on cię dopadnie i zgwałci cięę
    S- cały dzień tak ma -.- a ja za to " jestem królem discoo!!" i kurde nie chce już nim być xD ta piosenka mnie dobijaaa xD wow chłopak który się zabija dla innej dziewczyny? to słodkie ale tez i nieodwracalne więc wole żeby żaden z moich przyszłych (mam nadzieje że bd xD) tego nie zrobi. póżniej żyj z takim poczuciem winy ...
    V- to przez amora!!! już od dziecka mam z nim same problemy!
    S- zabijmy kupidyna!!
    V-S jeee!!!!
    S- z tego co wiem to ty już nalot zrobiłaś u niego xD
    V- hehe i to nie jeden xD się kurde kurdupel musi zdecydowac no! -.-
    S- właśnie! xD brr zimno mi
    V- to sie ubierz xD
    S- nie chce mi się xD
    V- -.-''' lenistwo pierwsza klasa
    S- to już druga xD i to liceum xD nieżle co nie? xD wiesz po tylu latach nabrałam troche wprawy xD
    V- tyy tak z ciekawości ... jakie miałaś auto? xD
    S- bure xD takie jak mają głupi i głupszy z takim pieskiem xd
    V- wiocha takim czymś jeżdzić xD ... ej ej Sylwia nie wywracaj mi się tu! xD
    S- za dużo coli wypiłam xD
    V- wow musisz być sliczna że tak chłopaków pociągasz ^^ nie no jesteś śliczna :D
    S- to plus minus to co Vai xD tyle że Vai ma tylko urode a ona ma urode i mózg :P
    V- ... wypraszam sb -.-mózg mam ale że wyłączony to nie moja wina xD do św Piotra z reklamacją xD
    św piotr- nie ma wymian!
    V- łeee -.-
    S- ... a za 5 dolców? xD
    św piotr- nie dam się przekupić :P
    S- noo Piotrek weż xD taka zmiana by jej dobrze zrobiła xD
    V- mi to jakoś nie przeszkadza :P
    S- chyba tb jedynej xD jej pogodziły sięę ^^ Vai tulimyy :D
    V- łeeeh! odsuń się bo masz wszy :P tyy pomyśl sb że wszy wiedzą kiedy myjesz włosy to się tak włosów trzymają kiedy je myjesz i kiedy je płuczesz to taki rollercoaster mają xD
    Wszy- uwagaa!! idzie następna falaa!! łooooo!!!!
    S- ... 50 dolców i drapaczka do pleców.
    św piotr- dorzuć jeszcze kiełbase i się zastanowie ^^
    V- mózg kupić za kiełbase, 50 dolców i drapaczke do pleców -.- niezle -.-
    S- jest tam zainstalowane wszystko?
    V- no właśnie windows 7 jest? bo 8 to jak na razie nie dla mnie xD
    św piotr- jest funkcja mówienia, pisania, czytania oraz wiele innych opcji. ma 100 gb pamięci ram, wejście na neta, wifi oraz bleutoot (Czy jak to się pisze xD) do przesyłania danych.
    S- genialnie ^^
    V- dno xD ej nie wolno tak!!! nie wolno zabraniać jej jeżdzić do LA!! Ang uciekaj i chodz do nas do Midway :D będzie party hard u BTR :D ooh yeaaah oh yeeaah woohoo xD jezu te dwie piosenki razem wyglądają ... ee ... nieciekawie xDD
    S- za ile będzie mózg gotowy?
    św piotr- 3 lata, 4 miesiące i 5 dni.
    S- fajnie zaraz coo?!
    św piotr- lepiej póżno niż wcale xD
    S- tooo ja się z panią żegnam i czekam na nexxxta ^^ niech ucieknie! xD
    V- ... może by tb cycki wymienił co?
    S- Vai -.-'''

    OdpowiedzUsuń
  20. świetny rozdział *__* :) czekam na nn :) a tak przy okazji zapraszam do siebie http://zpunktuwidzeniamyheroislogan.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zakaz spotykania się z BTR o_0 . Chyba nie !!!!! . W ogóle rodzice często przesadzają , ale jakby mi powiedzieli podobnie to bym ich spaliła na stosie xD . Nie no żart xD . Czekam nn :D

    OdpowiedzUsuń
  22. 1 zasada tego bloga: Jak Angelika coś spierdoli, to ta sytuacja w takim stanie długo nie postoi :D!

    *dopiska: no chyba, że osoba, z którą się pokłóciła jest po prostu popi*rdolona w ch*j :D

    OdpowiedzUsuń
  23. http://big-time-rush-ciri.blog.onet.pl zapraszam serdecznie :) Ciri

    OdpowiedzUsuń
  24. http://big-time-rush-ciri.blog.onet.pl/ - historii cd :) Pozdrawiam, Ciri

    OdpowiedzUsuń
  25. "Angel" pokazuję różki... ^^! No, no! Nie spodziewałam się :D! Ale mogła po drodze mnie na imprezkę podwieźć jak już miała to auto...

    OdpowiedzUsuń

Czytasz? Komentuj ! To naprawdę motywuje :}