08/11/12

Rozdział XXXII




- To my wrócimy nad ranem ! – krzyknęła Karolina ubierając buty.. Jak zawsze szła się bawić z Dagą, a o mnie to już nikt nie pamięta..
- Bawcie się dobrze – powiedziała mama.
- Będziemy – odpowiedziała Daga, a zaraz zniknęły za drzwiami.
- Stawiam, że wrócą koło 3 – powiedział tata.
- Coś ty.. Koło 4 – powiedziała mama. Jak zawsze się zakładali, a mnie to nie bawiło..
- O ile zakład? – spytał tata.
- Ooo.. 20 złotych – powiedziała mama.
- Mało.. – tacie jak zawsze jest mało.. Hazardzista jeden.. Ale nie tak na poważnie.. Kilka razy do roku lubią się tak założyć.. Kiedyś miałam z tego taki sam ubaw jak rodzice, ale jak zaczęłam przegrywać to odechciało mi się zakładania.
- Ok, ostatnie moje słowo 40 złotych.
- Zgoda.
                Przewróciłam tylko oczami i wróciłam na górę.. Spojrzałam na zegarek.. 19:05.. Chciałabym gdzieś wyjść, ale jak znam życie to mama mi nie pozwoli.. Zauważyłam że telefon mi się świeci.. Logan dzwonił.. Nie ma skype'a? Po co traci tyle pieniędzy na głupią rozmowę? Tak wiem, szczera jestem.
- Hej Log, co jest? – zapytałam odbierając telefon.
- Masz czas? – spytał chłopak.
- Mam, a co?
- Wyjrzyj przez okno.. – zrobiłam to co mi kazał.. i zauważyłam.. LOGANA POD MOIM OKNEM?! Zgłupiał !
- Co tu robisz?! – krzyknęłam do słuchawki.
- Chciałem cię odwiedzić ! – krzyknął tak samo jak ja.. Rozłączyłam się i pobiegłam do niego. Rzuciłam mu się na szyje i pocałowałam w policzek.
- Pacan ! Po co wlekłeś się tyle kilometrów?!
- Miłe przywitanie, wiesz?
- Oj Logan.. Nie obrażaj się.. Po prostu nie rozumiem po co to wszystko..
- Dlatego, że się stęskniłem.. – zrobił smutną minę pieska.
- Oooo – uśmiechnęłam się – To miło.. Chodź do środka bo mi zimno.. – złapałam go za rękę i wprowadziłam go do środka.
- Ładnie tu.. – popatrzył na ścianę – Twoje zdjęcia?
- Tak.. Mojego autorstwa..
- Super.  A co do sylwestra, wybierasz się gdzieś?
- Nie.. Zostaje w domu, nie lubię nigdzie wychodzić.
- Ang.. Kto to jest? – spytała mama, wchodząc do salonu.
- Emm.. Logan.. Przyjaciel Kendalla z zespołu..
- Skądś go znam.. – mama przypatrzyła się uważnie Hendersonowi.
- To pewnie dlatego, że przyjaźniłem się z Kendallem od dzieciństwa – uśmiechnął się.
- Henderson, tak? – spytała moja mama po chwili – Pamela Ann Wright to twoja mama?
- Tak.. A skąd ją pani zna? – spytał Logan.. Wow.. Moja mama to normalnie wszystkich zna .. Normalnie szok..
- Aaa.. Poznałam ją kiedyś..
- Pewnie wtedy co mnie zabieraliście.. – powiedziałam kręcąc oczami.
- Daj już spokój.. – poprosiła mama.
- Spoko.. – Logan patrzył na mnie ze zdziwieniem – Nie pytaj..
- Nie pytam.. – powiedział chłopak uśmiechając się. – Może mógłbym porwać Angelikę na kawę?
- Oczywiście – powiedziała moja mama, a ja szybko zabrałam kurtkę i udałam się na kawę z Logasiem.
                Szłam powoli.. Nie śpieszyło mi się, jak widzę Loganowi też nie.. Śnieg, małe dzieci bawiące się.. Kiedyś i ja taka byłam.. Hehe stare czasy.. Bardzo stare.
- Uwaga ! – krzyknął Logan i rzucił mi prosto w twarz śnieżką.
- Co ty sobie wyobrażasz ?! – rzuciłam się na niego i wysmarowałam go śniegiem.
- No ojoj.. – powiedział ze smutną miną..
 - Było ze mną nie zaczynać..
- No, ale ja lubię bić się śnieżkami.. – zrobił słodką minkę, a ja się uśmiechnęłam.
- Wariat.. Totalny wariat..
- Totalna Porażka ^^
- Oglądałeś to?! - krzyknęłam z niedowierzaniem na Hendersona.
- Jak można tego nie oglądać?! Najlepszy animowany serial na świecie !
- No jasne ! Hahahah – długo jeszcze przegadałam z Loganem o Totalnej Porażce..  Cztery sezony.. Ponad osiemdziesiąt odcinków.. Nigdy tego nie zapomnę.. Tak jak powiedział Log najlepszy serial animowany na świecie.. Z tym muszę się zgodzić..
                Doszliśmy wreszcie do kawiarni.. Usiedliśmy w pierwszym lepszym stoliku i poprosiliśmy o herbatę i kawę.. Nie pijam kawy, bo podobno to nie zdrowe.. Wolę ciepłą herbatę z cytryną, która lubiłam od bardzo dawna.
 - O czym chciałeś porozmawiać? – spytałam siadając przy stoliku, Logan usiadł z drugiej strony.
- Pamiętasz jak James chciał ci zrobić krzywdę?
- Ciężko by było zapomnieć.. – powiedziałam opierając głowę na ręce..
- To nie była wina Jamesa.. – tak jasne.. broń przyjaciela.. broń..
- A kogo!? On chciał mnie zgwałcić !
- Nie krzycz.. Ktoś podał mu po piwa DMT..
- Co? – Henderson mówi dla mnie nie zrozumiale..
- Boże.. Dimetylotryptaminę.. Taki narkotyk..
- I co się dzieje, jeśli ktoś go zażyje? – zaciekawiło mnie to.. Najbardziej byłam ciekawa kto mógłby być  taki żeby wcisnąć to Maslowowi..
- Jakby ci to wytłumaczyć.. James myślał, że jesteś chętna..
- Ale.. czemu miałabym ci wierzyć?
- Ponieważ policja to wykryła..  – wyciągnął skrawek papieru.. – Tu jest wszystko napisane – podał mi kartkę.. – Ty jesteś pierwszą osobą, która się o tym dowie..
                Zaczęłam czytać..

„Wykryty narkotyk we krwi:  Dimetylotryptamina
Jednostek – 30 g                                    /20 g - 40g


 - Po 30 gramach nie powinien aż tak wariować.. Tak mi się zdaje.. – powiedziałam po chwili.
- 30 g to już bardzo duża dawka..  – powiedział Logan.
- Kto mógłby być taki.. dziewczyn nie podejrzewam.. ani ciebie, ani Carlo.. -  i oświeciło mnie..
- Coś się ścięłaś.. – chłopak zaczął śmiać się.
- Halston.. Ona tam była..
- Myślisz, że ona by..
- Tak.. A kto inny?! – krzyknęłam na pół kawiarni.. Dla mnie było pewne, że ta małpa to zrobiła..
- Cicho ! Tylko ona i jej charakterek wiedźmy pasuje.. Ale.. czemu miała by to robić?
- Ona mnie nienawidzi..
- Ale co ty masz do tego?
- Jaki ty jesteś nie kumaty.. Jakby mnie Jazz zgwałcił to bym już nigdy się z wami nie zobaczyła.. Wtedy Hal mogłaby się przyczepić do Jamesa jak rzep do psiego ogona, a on po pewnym czasie by uległ – Logan tylko się cicho śmiał, ale uważnie mnie słuchał.
- Coś w tym jest.. – powiedział chłopak – Pokażę ci coś.. – wyciągnął z kurki mały woreczek, a w środku były dwie tabletki.
- Co to jest?  - spytałam biorąc do ręki woreczek.
- DMT..
- No chyba zgłupiałeś ty dilerze.. – zaśmiałam się.. – A na poważnie.. co to jest?
- Dimetylotryptamina.. Mówię prawdę.. – spojrzałam na niego otwierając szerzej oczy..
- Skąd to masz? – spytałam cicho..
- Kupiłem na spróbkę..
- Chyba zgłupiałeś ! Nie dam ci tego zażyć..
- A niby czemu?
- Bo będę czuła się winna jak coś ci się stanie..
- Jak chcesz to ty zażyj.. Zobaczymy co się stanie..
- Taka głupia to ja nie jestem.. – Logan usiadł obok mnie.
- Przecież będę cały czas blisko ciebie.. – powiedział obejmując mnie ramieniem..
- A jeśli.. A jeśli coś mi się stanie? – spojrzałam mu w oczy, były takie śliczne. Boziu.. Kocham jego oczy..
- Ze mną młoda jesteś bezpieczna – delikatnie musnął mój prawy policzek.
- I mam ci tak po prostu uwierzyć? Skąd mam wiedzieć, że mnie nie wykorzystasz? – uśmiechnęłam się.
- O pani.. Jakbym śmiał nawet?
- Hahah.. Ok.. Zażyję, ale na twoją odpowiedzialność – tak.. byłam głupia.. Nie mogłam temu słodziakowi odmówić..  – Musisz mi tylko obiecać, że nikomu o tym nie powiesz i będziesz blisko mnie.. – przytuliłam się delikatnie do niego.
- Obiecuje, nikomu nic nie powiem i.. i przecież bym cię nie zostawił, nie jestem taki..
- No to jedziemy.. – wzięłam jedną tabletkę.. Popiłam ją herbatą i popatrzyłam na Logana..
- I jak się czujesz?
- Na razie nic mi nie jest..
                Nagle wszystko zaczęło wirować, ciemność przed oczami, a później pusta.. Nic nie pamiętam..

*********
Mówiłam, że Logan ma szalone pomysły.. A że jest taki słodki i panny nie mogą mu się oprzeć to już nie moja wina xD Jak myślicie: co będzie dalej?

25 komentarzy:

  1. ŚWIETTNNY <3 Dodawaj szybko NN , bo się wkręciiłam <3 ciekawe jaką Fazę będzie miała Angelika .:3 Zgwałci Loganaa ? o.o Obyy nie ;**

    ehhehe , pzdr :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeeezzzuuu !!! Gorączkę mam większą niż przed 20 minutami !!! Kobieto szaleju się naćpałam !!! Aaaaa !!! Ja nic nie wiem !!! No bo czemu ziemia jest okrągła a my nie spadamy ?! Czy w tych butach jest magnez czy co? Nie wiem nic !!! Henderson!! Gnoju !! Mord na nim urządzę jak Gollum na palcu Froda ! -.- Maj preszerrr ! Aaaa !!! Echheheh tak mój skarbie nie długo będziesz ze Smigollem ^^ Hiii *______* tak wiem za dużo Władcy Pierścieni :P ale noo rozdział fajny ^^ a Henderson to czwaniura liszunia że nie wiem :/ ech... No nic czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie martw się... ja w sylwestra też zostaje w domu... ale to tylko dlatego że u siebie urządzam sylwka xddd
    Ja też kocham się zakładać ^^ Tylko że nikt nie chce się zakładać bo zawsze wygrywam :P
    Logan jaki debil!!! Przyjechał do Polski i nawet nie łaska do mnie wpaść -.-' Okrutny jest...
    Mama Ang tak samo jak moja xdd Wszystkich zna, wszystko wie... szok xd
    Jaki kochany rzucił w nią śnieżką ^^ To teraz mu z armaty i do stawu!!! xd
    Maniacy Totalnej Porażki sie znaleźli... wszędzie maniacy xd Tak samo jak ja te 2 mendy kochają TP :D
    Też ie pije kawy i dobrze mi z tym xd... ale tylko dlatego nie pije bo dostaje zbyt dużego kopa i nie mogę sie opanować xd
    James naćpany?... tego sie nie spodziewałam... Wiem jak to jest i nie polecam nikomu xddd
    30g to sporo jak chodzi o DMT! Później James jak bestia atakował Angel xd
    "Kto mógłby być taki.. dziewczyn nie podejrzewam.. ani ciebie, ani Carlo.. " już myślałam że napiszesz ze to Carlos zrobił xd Moja mina bezcenna wtedy była xd
    Halston -.-''' A kto inny by mógł dosypać Jamsowi gwałcących narkotyków xddd Dziwne zdanie wyszło...
    Logan nie spodziewałam sie tego po tobie... ty tygrysieeee xddd Nie sądziłam że on może być AŻ tak walnięty xd
    Ok zażyli i co teraz... mamy się bać czy coś?! Ja sie kuźwa boje i sie nie ciesze z tego powodu!
    Co będzie dalej?... nie wiem czemu ale mam wrażenie że miedzy Angel i Loganem coś będzie... nie mówię że łóżko czy coś ale jednak COŚ będzie xddd
    Czekam na następny rozdział bo nie mogę sie doczekać co oni odwalą!!!!
    Pozdrawiaaa... fanka narkotyków ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. O! O! Ja wiem! ;D Zabierze ją do samochodu i zawiezie na lotnisko, stamtąd do L.A. a tam do Jamesa żeby w końcu porozmawiali!! ;D Jestem genialna hahahha ;D Pisz szybko nn ;** Genialny rozdział ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. S- oo jak słodko ^^ Logan stoi p[od oknem :D
    V- tyyy serio?!?! (wychyla się przez okno i prawie spoada xD) nie widze gooo!!!
    S- hmmm popchnąc ją czy nie ... (myśli) nieee, żal mi tej małpy xD hmmm kawa z Logasiem? hmmm ... ktoś tu zazdrosnyy ^^
    V- pff pffff pfff ..... pfff ...
    S- xDDD nie zwracaj na tego cioła uwagi xD
    V- aaaaaaaaaaaaaaaa!!! totalna Porażkaaa :DD ja wam dam serial animowany xDDD
    S- hahahahaha xD bam! (wali ją śnieżką)
    V- skąd ją masz?!?!
    S- z lodówki ^^ .... o kurdeee!1 nie próbujucie tegooo D: hahahahahaha jaki cyrk bożeee hahahaha xD
    V- i z czego tak ryjesz D: to jest choree D: nieeee!!!
    S- jeszcze cię Henderson zgwałci i póżniej posądzisz go o to że zrobił ci bobasa D:
    V- nieeeee!!
    S- phahahahhaha mistrzuu móój!! (kłania się xD) awee oddaje ci pokłonyy xD hahaha czekam na nexxtaa ;D wiem krótki komcio ale cóż ... trudno się pisze jak się ma termometr pod pachą xD
    v- możesz go dac gdzie indziej xD
    S- Violette!! -.-'''

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysl Nelly bardzo mi przypadl do gustu. Na lotnisko i do jamesa :6

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyżby Ang pod wpływem tabletki nie zrobiła czegoś NIESTOSOWNEGO Loganowi? xD Mam nadzieję, że nie,bo ona ma być z Jamesem, a on z Demi! Rozdział BOSKI! Czekam na nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow ale logan ma głupie pomysły. Kocham tego Bloga a Ang ma być z Jamesem a Demi z Loganem. Zapraszam do mnie cher-lloyd-and-big-time-rush.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiedziałam, że Angelika bierze narkotyki od momentu, gdy napisałaś, że lubi się uczyć! Teraz wreszcie mam dowody ^.^!

    OdpowiedzUsuń
  10. Hah nie no nie mogę, jaram się tw notkami *_* czekam oczywiście na następną :)
    pozdrawiam ! :3

    OdpowiedzUsuń
  11. Lalala nareszcie nowy rozdział .Lalala... odwala mi ale to nie moja wina że się cieszę.
    Mojemu tacie zawsze jest mało faceci już tacy są ,że zawsze chcą więcej i więcej i.... hahaha im ciągle jest mało.Nigdy ich nie zadowolisz (miałam napisać zaspokoisz ale to by było nie na miejscu).Nie na widzę jak się rodzice zakładają bo zawsze mama przegrywa i nie mogę spać po nocach A potem się z niej śmieje a ona nie wie o co chodzi raz jej wytłumaczyłam szyfrem... nie zrozumiała a ja w większy brecht .Kocham się z nich nabijać.
    Jej Logiś dzwoni jak miło że o niej nie zapomniał.Ale żeby przyjeżdżać do Polski i mnie nie odwiedzić to jest kurde podłe.I nie zabrać ze sobą tych przygłupów t jest już szczyt wszystkiego.Ciekawe czego on chce?Dobra czytamy...
    Ta jasne stęsknił się chce czekoś jestem tego pewna w 100%:
    Van:Tylko czego on może chcieć?Cukru,żelek,kurczaków,kalafiora?... wiem tytoniu!Wiadomo że Ang ma najlepszy towar na świecie!
    Ja:Albo do Demi rzuciła zauważył że Ang to laska i do niej przyjechał?
    Van:Pfff... to by było bez sensu myśl kurde noo!
    Tak dobrze Angie dołóż mu pokaż co to znaczy być kobietą!Być kobietą ,być kobietą tralala.
    Kto nie oglądał TP?Ale to jest program naukowy co ty gadasz jaka bajka albo inaczej ... serial animowany.To uczy i bawi więc jest jak... w-f uczy jak nie dostać piłką i bawi kiedy rzucasz w kogoś innego :P.
    Van:Ktoś mu podał do piwa Dynamit?Ale jak przecież by zrobił Bum Bum
    Ja:DMT idiotko DMT nie dynamit!
    Van:O jezu co za różnica on po tym będzie jak dynamit!Mrauu
    Halston nie znoszę jej oczywiście w tym opowiadaniu bo na realu jej nie znam więc nie będę jej hejtować... bo mi kot nie pozwala :(
    Ohoho Logan od tej strony cię nie znałam.Kto by pomyślał że taki grzeczny chłopiec będzie miał narkotyki.Lubie to.
    Dajesz Ang bierz to wiesz jaka jest po tym faza?Ja też nie ale zawsze można zobaczyć.Nie ma to jak popęd w tabletkach .Boże jak to brzmi Popęd w tabletkach.
    Ta ty biegasz po mieście naćpana a Logan to kręci.Tak wygląda pomoc przyjaciół...
    No więc czekam na następny rozdział...
    Ściskam i gilgam
    -Moonia

    OdpowiedzUsuń
  12. No działo się działo :D Jestem ckw co dalej się stanie :) Dlatego czekam nn ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo fajny rozdział jestem ciekawa co będzię dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. AAAAAAAAAA super, super i niech miedzy nimi się coś wydarzy prrrrrrrroszęęe oni byliby idealną parą no ale jest Demi, która mogłaby być z Jamesem;p;p Logan ty dilerze;p;p;;p Dawaj szybko next;p
    pozdrawiam
    Celu$ka:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hahaha świetny rozdział. Pisz szybko nn :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo.. WoW.. rozdział mega!!! No nie pomyślała bym że ona jednak to zażyje..:) Nie mogę się doczekać nn ..! Pisz szybko :) <33

    OdpowiedzUsuń
  17. Teraz juz wiesz dlaczego bałam sie pomysłów Logana. Kurwa mać celuśka odpierdala ci ! Najpierw na blogu angi odwalasz scene teraz tu ! Nie psuj rozdziałów oni nawet parą nie byli ;D Dawaj next szybko !

    OdpowiedzUsuń
  18. świetne! Ale Angelika nie zgwałci Logana, nie? XD

    Nina

    OdpowiedzUsuń
  19. Logan ty debilu jeden!!!!
    Po co on jej to dał?!
    Ale jednak dobrze, że James był pod wpływem narkotyków....tak wiem głupio to brzmi xD
    Rozdział jest wspaniały!
    Mam nadzieję, że Ang nic nie będzie, ani że Logan jej nic nie zrobi...
    Czekam na następny!!

    OdpowiedzUsuń
  20. OMG Nogi i ręce mi się trzesą, bo jestem niecierpliwa new rozdziału! dodawaj jak najszybciej! E... a jeśli po tej tqblece ona zrobi to z Loganem? Loggy jest szalony i może na to pozwolić.. A co z Jamesem?? Czekam na nowy dodaj jak najszybciej!! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Weź. Co On jej zrobił? Zgłupiał do cholery czy jak?! Wiesz jak mi serce waliło jak to przeczytałam.. Nie wyobrażasz sobie. Czekam z niecierpliwością na następny. <3

    OdpowiedzUsuń
  22. CO ZA DEBILE?!?!?!?! OBOJE!!! Kurde nie no normalnie to bym jakoś doczekała do kolejnej notki, ale ja MUSZĘ wiedzieć, kogo ona zgwałciła ;p Rozdział był super no ale Logan to przeszedł samego siebie -.-'

    OdpowiedzUsuń
  23. Narkotyki narkotyki, aż mi się przypomniałao...eee... nie ważne co (niewinna minka) no ale nie tylko ja !! Zostawmy ten temat :P
    Logan a ty mi się takie porządne dziecko wydawałeś... no tak wydawało mi się :P
    Ale tak swoją drogą to musisz mnieć niezłe znajomości żeby sobię załatwić to tak bez przeszkud... Cieszę się że je takich znajomości nie mam byłoby kipsko... nie żeby od razu coś pfsz :P
    Świetny rozdział czekam na nexta !! ;**

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny rozdział :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Rozdział wspaniały :) Kochana, dziękuję za Twoje słowa u mnie :) Te ż tego nie ogarniam :) Dziękuje i zapraszam częściej do siebie http://big-time-rush-ciri.blog.onet.pl/ buziaki, Ciri

    OdpowiedzUsuń

Czytasz? Komentuj ! To naprawdę motywuje :}