18/09/12

To chyba już koniec..

Nie chce was zmartwić, ale.. ostatnio coś podziało się w moim życiu.. Odbyłam wiele dziwnych, ale bardzo szczerych rozmów.. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy.. Z własnej winy straciłam kogoś ważnego dla siebie.. Przez swoją głupotę non stop kłócę się z moimi przyjaciółmi.. Nie wiem jak to będzie dalej.. Ale jakoś nie mam już siły, ani chęci na pisanie tego bloga.. Tak wiem.. Jestem okropna, zawiodłam was.. Przepraszam, że zmarnowaliście na moim blogu ponad 5 miesięcy.. 12.10 było by już pół roku.. Ehh.. Czas leci, ale szkoda, że nie jest dla mnie taki łaskawy..
Dziękuje wszystkim którzy czytali.. Dziękuje wszystkim którzy komentowali..
Jeśli nic się nie zmieni.. Bloga skasuje..
Wasza Ang

29 komentarzy:

  1. Nie pozwolę na to. Blog ma zostać.
    Już nie Tajny

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej :c buuu :c szkoda, ale mam nadzieje, ze ta decyzja jest sluszna, ze poukladasz sobie wszystko, ze wszystko się poprawi :D
    Twoja, Gati xx
    @Agu009_

    OdpowiedzUsuń
  3. mam nadzieje że wszystko na spokojnie przemyślisz. życze ci żebyś w końcu odnalazła swoje życiowe szczęście :) i żebyś znowu wzieła się za bloga, zwarta i gotowa! ;D nie kasuj go na razie bo zawsze to będzie pamiątka :) całuje moją kochaną fanke wygłupów Vai ^^ :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Czemu? ;'( Ja tak kochałam tego bloga ;( Może kiedyś przyjdzie ci ochota na kontynuowanie go, więc nie kasuj. Proszeee...... ;'( Życzymy ci, żeby wszysktko ci się poukładało i żebyś znowu była szczęśliwa ;)
    ~rainbow~ ;* <3

    OdpowiedzUsuń
  5. szkoda , ale rozumiem twoją decyzję .
    dzięki za te 5 miesięcy i powodzenia xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż ... Jest mi z tego powodu bardzo przykro, ale mam nadzieje i życzę Ci tego, abyś ułożyła sb życie i znalazła szczęście ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te 5 miesięcy wcale nie było zmarnowane.Dzień w dzień czekałam aż coś dodasz i cholernie się cieszyłam gdy zobaczyłam kolejny rozdział!.Rozumiem twoją decyzję i mam nadzieję że w twoim życiu znowu będzie wszystko ok.Przyjaciele są najważniejsi więc...jeszcze raz życzę powodzenia i mam nadzieję że do zobaczenia niedługo.
    -Moonia

    OdpowiedzUsuń
  8. powodzenia w życiu ale mówie jak te powyżej...bloga nie kasuj bo może akurat przyjdzie ci kiedyś ochota na kontynuowanie go...ja bym się bardzo cieszyła bo uwialbiam go ♥ przykro mi jest:(
    sabgli

    OdpowiedzUsuń
  9. szkoda :( ale mam nadzieję, że jeszcze tu wrócisz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Posłuchaj. Nie zmienię twojego życia. Tylko ty możesz to zrobić. Ale jest kilka rzeczy, o których powinnaś zawsze pamiętać.
    1. Te 5 miesięcy to był jeden z najlepszych okresów mojego życia. Twój blog jest wspaniały - daje mi wenę i chęć do życia. Rozbawia i zasmuca. Nie wiem, co inni o tym myślą, ale mówię ci, co ja o tym myślę.
    2. Powinnaś pogadać ze swoimi przyjaciółkami. Ale tak szczerze i bez krzyku. Wszystko da się naprawić. Wystarczy pomyśleć.
    3. Nikt cię nie będzie zmuszał i jeżeli nie będziesz już chciała pisać tego bloga, to będzie tylko twój wybór, ale nie kasuj go. Pozwól nam do niego wracać, a może i ty kiedyś powrócisz i razem z ponownym przeczytaniem kilku rozdziałów powróci także wena. Zawsze jest nadzieja...
    4. Nikogo nie zawiodłaś! Życie prowadzi nas różnymi drogami, ale nikogo nie zawiodłaś. Pozwoliłaś, abyśmy lepiej cię poznały. Stałaś się częścią rusherowej rodziny. Na zawsze z nami pozostaniesz, choćbyś się już nigdy nie odezwała. Znalazłaś wsparcie ludzi, którzy choć trochę cię rozumieją i podziwiają. Na zawsze pozostaniesz z nami ;*
    5. Będę tęsknić ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Czas spędzony na Twoim blogu wcale nie był dla mnie czasem zmarnowanym wprost przeciwnie uwielbiałam i uwielbiam Twoje opowiadanie i być tu. Wiem, że czasem jest tak jakbyśmy po prostu nie chcieli i rozumiem. Wiem jak to jest. To Twoja decyzja, ale przychylam się do próśb o niekasowanie bloga. Chętnie tu będę wracała. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje życie, bądź dzielna, a wkrótce wszystko się ułoży. Głęboko wierzę, że dasz sobie radę i że już wkrótce będzie wszystko w porządku. Pozdrawiam Cię serdecznie życząc szczęścia, Ciri.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wcale nie zmarnowałam czasu na czytanie twojego bloga. Wszystko napewno się ułoży tylko musisz być dzielna. Jednak wstrzymaj się narazie z usuwaniem bloga.
    Pozdrawian Cię Alex ;**

    OdpowiedzUsuń
  13. Czas który spędziłam na czytaniu twojego bloga to najlepszy okres w moim życiu. Kocham tego bloga i ciebie.. Nie kasuj tego bloga, tylko go zawieś.. Ja napewno tu wróce jak go zostawisz. On i ty zostaniesz na zawsze w naszych rusherowych sercach... Życzę ci wszystkiego co dobre, abyś pogodziła się z przyjaciółkami, ułorzyła sobie wszystko i do nas wróciła... Będę za tobą tęsknić, mam nadzieje że będziesz szczęśliwa, twoja na zawsze Nina Rusherka :,( :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Zgadzam się z ~justme . Nie opuszczaj nas. Ja tez wiele razy nie miałam weny ale po pewnym czasie wena wróciła kiedy zaczełam ciebie czytać . Prosze cie nie usuwaj go.Może kiedy wróci ci wena napiszesz coś . Prosze cie nie usuwaj ;* ;(

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurcze współczuje ci kochana ;( Ale proszę cię, nie usuwaj tego bloga! ;( Będziemy czekały tyle czasu ile tylko go będziesz potrzebowała! ;) Wena i chęci na pewno kiedyś powrócą... :) Powodzenia i czekam...

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli nie masz zamiaru w najbliższym czasie pisać, to nie pisz, ale nie usuwaj. Kto wie może za miesiąc, albo 2 wena przyjdzie, a ty sobie wszystko poukładasz. Powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie czas spędzony na tym blogu nie był zmarnowany. :) Bardzo mi się podobało to co pisałaś. :) Ale proszę nie kasuj. Bo może jak już wszystko będzie okej to wrócisz tu i coś napiszesz. :) Naprawdę skoda by było, żeby to wszystko się zmarnowało. I mam nadzieję, że poukładasz sobie wszystko w życiu i wszystko wyjdzie na prostą. Życzę Ci powodzenia i szczęścia przede wszystkim. :) ;* :3

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja zgadzam zi.e ze wszystkimi rushers co tutaj konetowały, nie rób tego prosze nie zostawiaj nas:(;(;(;(:( Twój blog jest świetny daje wszystko to czego trzeba czytelnikowi, nie usuwaj go przy nim zawsze ale nie zawsze sie uśmiecham, czasmi płaczę ale to dlatego, że tak pieknie piszesz, nie rób tego kochana:(
    celu$ka

    OdpowiedzUsuń
  19. mam nadzieję, że pogodzisz się ze swoimi przyjaciółmi i wszystko wróci do normy, tego Ci z całego serca życzę i tak jak inni proszę nie usuwaj tego bloga, on jest naprawdę świetny i czytałam go z przyjemnością, i jeszcze raz piszę,że mam nadzieję, że u cb wszystko wróci do normy i wrócisz do pisania, życze ci powodzenia i szczęścia, bo to napewno Ci sie przyda
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Normalnie pisałabym :"Nawet nie myśl o skasowaniu bloga!" itp. rzeczy, ale jeśli naprawdę jest ci tak ciężko... to uszanuję twoją decyzję, choć będzie mi trudno pogodzić się z myślą, że nie będzie już takiego zajebistego bloga... Mam jednak nadal promyczek nadziei, iż wszystko się u ciebie ułoży (czego z całego serca ci życzę) i jednak będziesz kontynuować to opowiadanie. Tak więc powodzenia. Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie kasuj bloga!!!a tak a propo życze ci żeby wszystko ci sie poukładało

    OdpowiedzUsuń
  22. Szkoda że kasujesz bloga :( Bardzo kochałam twoje opo ;) Mam nadzieje ze zmienisz zdanie :) Zapraszamy również do sb http://the-stroy-with-btr.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Baaaaaaaaaaaaaardzo Cię proszę nie rób nam tego :( Życze żeby ci się wszystko ułożyło i wena cie nie opuściła. Jestem na twoim blogu od początku ale rzadko dodawałam komentarze bo mi się ścinało dodawanie komów, więc bd dla mnie wielkim ciosem gdy usuniesz bloga. Prooszę cię zawieś go chociaż. `Twoja wierna fanka :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Ej weź nie rób tego :c Dopiero teraz znalazłem tego bloga, wydaje mi się że jest ciekawy i fanie piszesz i w ogóle, nie martw się wszystko będzie dobrze, kiedyś też miałem taki czas że wszystko przeze mnie się rozwalało, przyjaciele wprawie ode mnie odeszli, ale pokonałem siebie i przeciwstawiłem się sobie, musisz tylko się postarać :) I proszę Cię nie usuwaj bloga, popatrz tylko ile osób go czyta... I zapraszam też do mnie www.szymon-niegowski.blogspot.com :) całuski *.* ♥

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak usuniesz to cie udusze :)
    Nie watro! Zobacz ile osób to czyta, ile komentuje. Nawet jesli teraz nie masz chęci to może ci niedługo wrócić, jak ci sie wszystko poukłada. I co będziesz zaczynac od nowa? Myśle że wszyscy czytelnicy cierpliwie poczekaja aż wszystko sie ułoży i znów zaczniesz pisac :) To lepsze niż usuwanie i tracenie tego co juz zdobyłaś!
    STAY STRONG! <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Cieszą mnie Twoje słowa :) Może nie jest ze mną tak źle skoro do czegoś się przydaję? :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i wiedź, że jestem do dyspozycji :) Buziaki, Ciri.

    OdpowiedzUsuń
  27. Kocham czytać twojego bloga!!!!!!! Proszę cie nie rób tego nie likwiduj go. Ten blog jest naprawdę wspaniały. Zgodzę się z Mrs.Lovatic♥ nie warto tego kasować, bo może kiedyś będziesz chciała wrócić.

    Pozdrawiam Oliwia <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Ej dopiero zaczelam tu zagladac! Ale dobrze cie rozumiem - ja tez mam teraz trudny okres, trace przyjaciol, dostaje zle oceny, pogubilam sie w zyciu. Mam nadzieje ze i ty i ja znajdziemy wlasciwa droge z powrotem :) wariatki-komentuja.blogspot.com. moze cie rozbawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Rozumiem Cię sama jestem w podobbnej sytuacji ale prosze jeżeli bloga skasujesz.. nie poddaj się... walcz o przyjaciela/przyjaciółkę ja dalej walcze prawie od roku ale wciaż wierze ze jeszcze bedziemy sie przyjaźnić. Pamiętaj nadzieja umiera ostatnia..
    Aha i jeszzcze jedno jeżeli twoi "przyjaciele" Cie obgadywali i nawet nie przeprosili to nie przejmuj się, a ja wiem że nie tylko ty zawiniłaś.. nigdy tak nie jest. Moze troche z twojej winy tez sie wydarzyło co sie wydarzyło ale oni też zawinili :(

    "Każdy człowiek wchodzi pod jakąś górkę,
    tylko jeden pod pagórek
    a jeden pod Mount Everest.. "
    A ty i ja jesteśmy tą drugą osobą...
    Pozdrawiam :*

    Ps. Te pięć miesięcy były piękne bo twojego bloga mogłam czytać...

    OdpowiedzUsuń

Czytasz? Komentuj ! To naprawdę motywuje :}